Z cyklu "Odwazna dojrzałość - Rozmaitości
Cieszę się bardzo, że z tak dużym zainteresowaniem cieszy się cykl "Odważna dojrzałość", niektóre z Was, piszą mi, że nie wyobrażają sobie, że ten cykl się skończy, kiedyś się skończy, nic nie trwa wiecznie, nie jestem też w stanie przedstawiać wszystkie koleżanki blogerki, które tak jak ja mają 50 na karku.
Może ktoś zdziwi się, że wybieram kobiety bardziej klasyczne niż zwariowane i jaka tu odwaga, ale ja patrzę na to trochę inaczej. Bo jeżeli kobieta nie ma rozmiaru 36/38, ma figurę odwróconego rożka, albo jabłka, nie jest wysoka i szczupła, albo już dawno temu skończyła 50-tkę, a pokazuje swoje stylizacje na blogu, uwielbia kolor, formę, fason, to znaczy dla mnie, że jest odważna w tym co robi.
Dziś przedstawiam Wam Renię, kobietę bardzo odważną, która mieszka w swoim domku, nie w wielkiej aglomeracji, gdzie jest łatwiej wtopić się w tłum, a ma odwagę pokazać swój świat, swój dom, swoje z pietyzmem zbierane perełki.
Wiecie już kogo Wam dziś przedstawiam? Kobietę, która cudownymi cytatami zaczyna każdy swój post.
Aby lepiej poznać bohaterkę odcinka zapraszam na wywiad z Renią z bloga Rozmaitości
1. Reniu interesujesz się literaturą, każdy Twój post zaczyna się od cytatu bądź sentencji, jaki jest twój ulubiony autor, czy wolisz literaturę polską, czy zagraniczną?
Sama nie wiem jak to się zaczęło... Od dziecka podobały mi się stare przedmioty, aż w końcu stały się moją pasją i zaczęłam je kolekcjonować. Udało mi się nawet zaszczepić miłość do staroci u moich dzieci.
Renia uwielbia detale, z moich obserwacji pokaźną kolekcję torebek, wyjątkowych perełek vintage.
3. Jesteś jak kobieta renesansu, interesujesz się wieloma rzeczami, prowadzisz dom, masz cudnego psa, dzieci, czy doba nie jest dla Ciebie za krótka?
Renia od dawna pokazuje piękne domowe przedmioty z duszą i charakterem, czasami też pokazuje cudnego psiaka.
Może ktoś zdziwi się, że wybieram kobiety bardziej klasyczne niż zwariowane i jaka tu odwaga, ale ja patrzę na to trochę inaczej. Bo jeżeli kobieta nie ma rozmiaru 36/38, ma figurę odwróconego rożka, albo jabłka, nie jest wysoka i szczupła, albo już dawno temu skończyła 50-tkę, a pokazuje swoje stylizacje na blogu, uwielbia kolor, formę, fason, to znaczy dla mnie, że jest odważna w tym co robi.
Dziś przedstawiam Wam Renię, kobietę bardzo odważną, która mieszka w swoim domku, nie w wielkiej aglomeracji, gdzie jest łatwiej wtopić się w tłum, a ma odwagę pokazać swój świat, swój dom, swoje z pietyzmem zbierane perełki.
Wiecie już kogo Wam dziś przedstawiam? Kobietę, która cudownymi cytatami zaczyna każdy swój post.
Aby lepiej poznać bohaterkę odcinka zapraszam na wywiad z Renią z bloga Rozmaitości
1. Reniu interesujesz się literaturą, każdy Twój post zaczyna się od cytatu bądź sentencji, jaki jest twój ulubiony autor, czy wolisz literaturę polską, czy zagraniczną?
Trudno jest mi wybrać ulubionego autora. Najchętniej czytam kryminały, szczególnie te z przed lat - tam, gdzie technika nie była jeszcze aż tak zaawansowana, a detektywi mieli trudniejsze zadanie.
2. Masz całkiem niezła kolekcję starych przedmiotów codziennego użytku, skąd pasja do tych rzeczy?
3. Jesteś jak kobieta renesansu, interesujesz się wieloma rzeczami, prowadzisz dom, masz cudnego psa, dzieci, czy doba nie jest dla Ciebie za krótka?
Czas, jak dla wielu z nas, pędzi za szybko. Nauczyłam się jednak trochę odpuszczać - jak czegoś nie zdążę, to się tym nie zamartwiam. Staram się mieć przede wszystkim czas dla rodziny.
W naszym domu są aż dwa psy, a czasem syn przywozi trzeciego.
4. Wiem, że lubisz torebki i buty, widać to w każdym Twoim poście, czy masz w związku z tym jakieś niespełnione marzenie?
Tak, torebki, buty i różne dodatki to moja miłość. Kupuję je najczęściej w second handach za niewielkie pieniądze. Od dawna rozglądam się za retro gobelinową torebką z metalowym zapięciem. Te, które znalazłam były zbyt drogie, poczekam więc na okazję :).
5. Widać, że interesujesz się modą, co lub kto Cię inspiruje?
Nie wiem, czy to do końca "moda", czy dobieranie do siebie ubrań i dodatków. Odkąd prowadzę bloga coraz częściej jednak zwracam uwagę na to, co modne, a kiedy moda i moje pomysły idą
w parze to jest fantastycznie!
Najczęściej inspirują mnie inne blogerki, czasem gazety modowe oraz zwykli ludzie, których spotykam na ulicy.
Kochani jest wśród Was jeszcze kilka blogerek, które zasługują na przedstawienie, ale może ktoś inny przejmie ten pomysł i będzie tak jak ja przedstawiał koleżanki. W tamtym roku przedstawiłam 10 blogerek w tym 11. Rok się kończy, z nowym inne pomysły i postanowienia. Cieszę się, że lubiliście ten cykl. Czekam na Wasze komentarze, mam nadzieję, że wśród moich czytelników znajdą się osoby, które Reni nie znały. Pozdrawiam i czekam na odzew.