Wisienka na śniegu.
Powinno być na wisienka na torcie, ale chyba na lodowym lub bezowym. Zima nadal trwa i nic nie zapowiada jej końca. Mimo zimna poszliśmy na spacer do naszego parku nad łachę. Kaczuszki pływały, na niezamarzniętej wodzie, śnieg przykrył staw i wszędzie jest biało. Odważny, lub głupi pan z psem, wszedł na lód i chodził po zamarzniętej tafli, pogratulować rozumu, tym bardziej, że w sobotę była plusowa temperatura, a dopiero wczoraj trochę mróz złapał.
Tym razem chcę Wam pokazać, inny potencjał spódnicy z tiulem, poprzednio była w wersji eleganckiej tu, a teraz postanowiłam pokazać ją na sportowo, na wiosnę będzie jeszcze na rockowo, w głowie już mam stworzone z nią stylizacje. Przypadła mi do gustu ta spódnica, dlatego pomyślałam sobie, że będzie fajnie wyglądała w zestawieniu z wiśniowym kolorem, na zdjęciach wyszły trochę inne kolory, lampa zmienia, na żywo bardziej te kolory wiśni i burgundu pasowały do siebie.
Jeśli zaś chodzi o kurtkę specjalnie wybrałam z printem Merylinki, a nie jednolity i smutny płaszcz, chciałam by nadała charakteru tej stylizacji.
I jak Wam się podoba spódnica w wersji codziennej?
Tym razem chcę Wam pokazać, inny potencjał spódnicy z tiulem, poprzednio była w wersji eleganckiej tu, a teraz postanowiłam pokazać ją na sportowo, na wiosnę będzie jeszcze na rockowo, w głowie już mam stworzone z nią stylizacje. Przypadła mi do gustu ta spódnica, dlatego pomyślałam sobie, że będzie fajnie wyglądała w zestawieniu z wiśniowym kolorem, na zdjęciach wyszły trochę inne kolory, lampa zmienia, na żywo bardziej te kolory wiśni i burgundu pasowały do siebie.
Jeśli zaś chodzi o kurtkę specjalnie wybrałam z printem Merylinki, a nie jednolity i smutny płaszcz, chciałam by nadała charakteru tej stylizacji.
I jak Wam się podoba spódnica w wersji codziennej?
Rajstopy i botki mają identyczny kolor
spódnica - Reserved, sweterek - Bonprix, kozaki - Gino Rossi, kurtka - Just Play
fot. Sylwan
Jak z innej planety ;)
OdpowiedzUsuńU nas zimy w tym roku praktycznie nie było , ze 3 dni mrozow i jedynie szadź zamiast sniegu .
Pocieszylabym oko bielą sniegu :):)
Moze bede miała okazje , ferie za pasem ;)
Dobrze ci w czerwieni Marzeno
Witaj Aniu, dziękuję bardzo za komentarz, pozdrawiam
UsuńCzy to ta sama co miałaś w Warszawie na spotkaniu? Bo mnie się już wtedy niesamowicie spodobała i stwierdziłam ze chciałabym taka mieć ☺
OdpowiedzUsuńTak Kasiu, ta sama, bardzo lubię tą spódnicę, podobną widziałam ostatnio na wyprzedaży w Stradivariusie, myślę, że każda z nas może taką nosić, pozdrawiam
UsuńŁadna ta wisienka!
OdpowiedzUsuńMiło mi, pozdrawiam
UsuńMnie się bardzo podoba! Przyznam szczerze, że sama nie nosiłam jeszcze tiulu na co dzień:))
OdpowiedzUsuńTobie wyszło Marzenka!!!
Tara, wszystko przed Tobą, kto Ci zabroni :)
UsuńWisienka,wisienka i to jaka ładna:)))bardzo mi się podoba:)))a wisienką na wisience jest tiul na spódnicy:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńOczywiście, że chodzi o spódnicę i wiśniowy kolor, pozdrawiam Reniu :)
Usuńświetnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńBardzo podoba mi się spódniczka, boska jest !
OdpowiedzUsuńZgadzam się całkowicie, jest boska
UsuńSuper pomysł. Tiulowa spódnica idealnie pasuje do MM na kurtce.W życiu bym nie wpadła , że można tak pokombinować. Teraz czekam na rockową odsłonę tej spódnicy.A tak poza tym to bardzo ładnie Ci w takiej kolorystyce. Rajstopy dobrałaś po mistrzowsku do tych botków. Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńMarylin ma bardzo duży wybór kolorów, oczywiście mowa o rajstopach, polecam jakby co, dziękuję i pozdrawiam
Usuńo jest i inna wersja spódnicy, kolorystycznie wyszło świetnie. coś się dzieje a kurtka nadaje tej stylistyce innego smaczku www.adriana-style.com
OdpowiedzUsuńInne buty też by tą stylówkę zmieniły, dziękuję bardzo, pozdrawiam
Usuńdla mnie chyba trochę się za dużo dzieje formą, natomiast podoba mi się połączenie kolorystyczne. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńWitaj Paula, dziękuję i pozdrawiam
UsuńPodobają mi sie transparentne spódnice i sukienki. i podoba mi się, że można je wykorzystywać także w codziennych zestawach :-)
OdpowiedzUsuńI mnie coraz bardziej, pamiętasz była kiedyś moda, na sukienki, które wyglądały jak halki. Aby patrzeć jak wrócą, pozdrawiam
UsuńMasz bardzo fajnego bloga! Bardzo podobają mi się Twoje stylizacje i sposób w jaki piszesz! Rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
http://nsobczak.blogspot.com/
Witaj Natalio, jest mi bardzo miło, że mój blog Cię zainteresował, odwiedzę Twój, pozdrawiam
UsuńTiul w codziennych stylizacjach ...popieram i to bardzo :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam
UsuńNO NIE WIEM NIE WIEM..JAKOŚ TAK NIE POWAŻNIE, NIE DO WIEKU -SORRY-
OdpowiedzUsuńnie krzycz, pisz małymi, i tak przeczytam. To Twoje zdanie, a kultura wymaga podpisywania się pod własnymi zdaniami, moda jest dla wszystkich, trzeba umieć bawić się nią, a nie tylko ślepo kopiować innych.
UsuńBardzo Cię lubię w energetycznych kolorach, i bardzo lubię zamieszanie jakim jest połączenie tej zwiewnej spódnicy ze sportową kurtką, eleganckimi botkami i czerwonym kuferkiem :) Mam podobną spódnicę, przerobioną z sukienki, pokazywałam ją już na Karolinie w Londynie, ale też planuję na sobie w wersji może bardziej grunge , fajnie byłoby zderzyć się tematem na blogach, zdarza mi się to czasem, choćby z Renią Jaz :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńOla czasami zdarza nam się zderzyć, lubię takie zderzenia, takie spódnice mają niesamowity potencjał, moja będzie tu jeszcze nie raz, pozdrawiam
UsuńŁadna torebka 😊
OdpowiedzUsuńWitam, i dziękuję bardzo, pozdrawiam
Usuń